Pierwszy raz mam okazję opublikować Wam gościnny tekst na moim blogu. Kolega Dawid postanowił skomentować opublikowany kilka dni temu ranking platform delivery: FairWork Poland. Komentarz ma formę listu otwartego do autorów raportu. Na profilu facebookowym Zentrale znajdziecie wywiad z twórcami tego rankingu.
———————————————
” Zapoznałem się z najnowszym raportem FairWork Poland i mam następujące uwagi.
W punkcie 1.1 dotyczącym uczciwego wynagrodzenia przyznaliście punkt platformie pyszne.pl uzasadniając: „Spośród platform jedynie Pyszne.pl/Just Eat Takeaway udowodniło, że wynagrodzenia osób świadczących pracę odpowiadają minimalnej stawce godzinowej (28,10 zł brutto, od drugiej połowy 2024 r.) po uwzględnieniu wszystkich związanych z pracą kosztów, spełniając tym samym punkt 1.1 tej zasady. Platforma zapewnia kurierom hubowym niezbędny sprzęt, a kurierom remote zwraca koszty użytkowania pojazdów, a także uczestniczy w kosztach prania ubrań roboczych oraz korzystania z telefonów komórkowych.”
Koszt ekwiwalentu za pranie ubrania to 10 groszy za godzinę pracy (stawka ta chyba zresztą nigdy nie była waloryzowania) co nadaje jej symbolicznego charakteru, ważniejsza jest jednak kwestia dodatku za użytkowanie pojazdu, gdyż obecnie większość kurierów na tej platformie pracuje w ten sposób. Na stronie 44 raportu słusznie zauważacie: „Osoby świadczące pracę na platformach często ponoszą znaczne koszty związane z pracą, takie jak koszty paliwa, ubezpieczenia i napraw pojazdu. Ponoszone koszty oznaczają, że zarobki mogą spaść poniżej lokalnego wynagrodzenia minimalnego”. Dodałbym do tego koszty parkowania, gdyż w dużej części miast funkcjonują strefy płatnego parkowania. Niemniej nie znajduje w raporcie żadnego wyliczenia tychże kosztów, które pozwalałyby ocenić czy dodatek płacony przez platformę pyszne.pl rzeczywiście został ustalony uczciwie. Ponadto ten dodatek jest płacony jako zryczałtowana stawka za zamówienie niezależnie od liczby przejechanych kilometrów, więc należało pozyskać od firmy Just Eat Takeaway dane o średniej liczbie kilometrów przejeżdżanych przez kurierów z podziałem na typ pojazdu.
O ile mam wątpliwości dotyczące tego punktu, nie wykluczam jednak, że dodatek za użytkowanie pojazdu płacony przez Just Eat Takeaway można uznać za uczciwy, to nie mam wątpliwości, że ta platforma nie spełnia punktu 1.2. By go spełniać platforma musi gwarantować osobą świadczącym pracę na rzecz tej platformy wynagrodzenia, które pozwala na utrzymanie po odliczeniu kosztów. Uznaliście, że punkt pyszne.pl się należy, gdyż stawka godzinowa pomnożona przez etatową liczbę godzin daje możliwość utrzymania się. Tylko że w umowach z kurierami platforma ta zastrzega, że nie gwarantuje żadnej liczby godzin (rodzaj zero-hour contract). Osoba pracująca na rzecz tej platformy ma dwie możliwości pozyskania zmian. Pierwszym jest system stałych zmian. System stałych zmian oznacza, że kurier będzie pracował w stałych dniach i godzinach, które trwają trzy miesiące (po tych trzech miesiącach są zapisy na kolejną trzymiesięczną turę). Dla osoby, dla której jest to jedyna praca, system ten wydaje się atrakcyjny, tylko że zapisanie na daną turę nie daje żadnej gwarancji, że kurier otrzyma jakąkolwiek propozycję. Stałych zmian najpewniej jest mało, firma jednak nie informuje kurierów ile tych godzin jest do rozdysponowania. Drugim, popularniejszym sposobem przydzielania zmian jest system cotygodniowej dyspozycji. Kurier zgłasza do wtorku dni i godziny, w których może pracować w następnym tygodniu, a następnie na tej podstawie koordynatorzy ustalają grafik w czwartek-piątek. Osoba pracująca na tej platformie nie ma pewności, że uzyska zadowalającą liczbę godzin, nawet jeżeli dostępność daje na cały tydzień (co niejako sugeruje, że nie ma innego zajęcia). Nie muszę chyba dodawać, że możliwości zorganizowania sobie jakiekolwiek dorywczej pracy w ciągu kilka dni są mocno ograniczone. Dla takiej osoby najprostszym sposobem na dorobienie jest dodatkowa praca na rzecz platform, które funkcjonują w systemie bez grafiku. Paradoksalnie jest to platforma Uber Eats (w podobny sposób na rynku delivery funkcjonują Wolt czy Bolt Food, jednak w raporcie nie są wymienione), która w Waszym raporcie nie uzyskała ani jednego punktu. Brak gwarancji godzin na platformie pyszne.pl jest wyłącznie korzystny dla tej platformy, a nie kurierów. Firma Just Takeaway wbrew temu co oficjalnie głosi, ryzyko spadku mniejszej liczby zamówień przerzuca na kurierów, tyle że to robi w bardziej zawoalowany sposób niż reszta. Jeżeli firma spodziewa się spadku liczby zamówień w danym tygodniu, koordynatorzy mają do dyspozycji do rozdzielenia mniejszą liczby godzin. Firma Just Eat Takeaway nawet jeżeli wcześniej spodziewa się większej liczby zamówień i zwiększa rekrutację, to ostatecznie i tak zapotrzebowanie na kurierów koryguje liczbą godzin na kolejny tydzień.
Przy przyznaniu punktu 2.1 (uczciwe warunki pracy) platformie pyszne.pl znajdujemy na stronie 22 takie zdanie: „Platforma oferuje także osobom świadczącym pracę dostęp do hubów, w których mogą odpocząć i przygotować posiłki”. Chcę jednak zauważyć, że huby znajdują się w wielkich miastach. Obecnie tendencja jest do rozszerzania usług o mniejsze miasta, w których nie planuje się otwierania hubów. Pod tym względem praca osób w tych miastach nie różni się od pracy na rzecz innych platform.
W kwestii punktu 3 (uczciwe umowy) kluczowe powinno być zbadanie nie tylko umów i regulaminów od strony formalnej, ale także innych praktyk stosowanych przez platformy. Np. platforma pyszne.pl wyznacza kurierom strefy logowania, w których powinni się logować zaczynając zmianę, a także strefy oczekiwania, w których powinni się znajdować oczekując na zamówienia. Tyle że te strefy nie są regulowane przez umowę ani załącznik do niej. Koordynatorzy wydają komunikaty o strefach co powoduje pewną niejasność. Kurierzy nie pozostają w stosunku pracy, więc nie można wydawać im poleceń służbowych. Jak więc traktować to wymaganie platformy? Podobnie ostatnio ta sama platforma wydała komunikat kurierom, w którym poinformowała ich, że kurierzy rowerowi/skuterowi mają realizować zamówienia do 7,5 kg,a samochodowi nawet do 40 kg. Ten limit wagi również nie jest określony umową, więc powstaje wątpliwość czy tego typu jednostronne zarządzenia nie naruszają równowagi stron, która jest istotą umów cywilnoprawnych.
Podsumowując, rozumiem, że oświadczenie o braku konfliktu interesów ze strony 50 jest prawdziwe, niemniej niezależnie od intencji zapewne raport ten zostanie przez firmę Just Eat Takeaway wykorzystany do przekonywania, że tylko ta firma spełnia standardy, a reszta powinna przyjąć takie same warunki pracy o czym od pewnego czasu mówią przedstawiciele tej firmy. Oczywiście formalnie rzecz biorąc pyszne.pl spełnia 9, a nie 10 punktów, a tylko maksymalna liczba została przez Was uznana za minimalny standard. Niemniej niespełnianie tego brakującego punktu firma Just Eat Takeaway z pewnością prosto wytłumaczy. W obecnym stanie prawnym zleceniodawca nie może pobrać składek na ubezpieczenie chorobowe bez oświadczenia zleceniobiorcy, więc to nie wina platformy, że przepisy tak są skonstruowane. Natomiast moim zdaniem sytuacja jest bardziej złożona niż to wynika z raportu. Owszem mogę się zgodzić, że pyszne.pl przoduje pod względem standardów zatrudnienia. Przyjęcie stawki godzinowej ma tę zaletę z punktu widzenia kuriera, że jest ona waloryzowana systematycznie przez rząd, natomiast praca na akord podlega wyłącznie stawkom rynkowym, a pozycja rynkowa osób wykonujących pracę na rzecz platform food delivery jest niska (praca bez kwalifikacji, możliwość zatrudnienia osób które nie mają szans na inne zajęcie np. migranci bez znajomości języka). Faktem jest też to, że platforma pyszne.pl nie przerzuca zatrudnienia do partnerów flotowych co zasługuje na wyróżnienie. Niemniej z powodów o których wcześniej wspominałem nie uważam, że przyjęcie standardów obowiązujących na platformie pyszne.pl w całej branży delivery spowoduje polepszenie sytuacji kurierów.
pozdrawiam
Dawid