Przejdź do treści
Strona główna » Poradnik Uber Eats » Uber Eats – zarobki

Uber Eats – zarobki

Strona główna » Poradnik Uber Eats » Uber Eats – zarobki
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli moje teksty pomogły Ci, albo po prostu uważasz je za wartościowe, możesz wesprzeć mnie za pomocą powyższego guzika:)

Ile można zarobić w Uber Eats?

Uwaga

Od 28.10.2024 Uber całkowicie zmienił system wyliczania opłat dla kurierów. W najbliższym czasie – gdy już pojeżdżę trochę w nowych realiach – zaktualizuję ten tekst.

Stary system

Odpowiedź na pytanie, ile można zarobić w Uber Eats może być tylko jedna – to zależy. Na pewno tego typu praca jest fajną opcją na dorobienie sobie pieniędzy. Uber nie wymaga dyspozycyjności, jeździsz kiedy masz czas i ochotę, a rozpoczęcie współpracy jest bardzo proste. Czy Uber Eats może może przynieść zarobki, takie by był głównym źródłem dochodu? To na pewno zależy, od tego jakie masz oczekiwania finansowe. Niemniej w sezonie jesień-zima (przynajmniej w Warszawie) jesteś w stanie bez trudu zarobić ponad 200zł dniówki w 8 godzin (w listopadzie i grudniu nawet sporo więcej).

Gorzej wygląda to w sezonie wiosna-lato, kiedy jeździ zdecydowanie więcej ludzi. W tym okresie jest trudniej o zamówienia, a dodatkowo Uber nie musi nikogo dodatkowo motywować premiami za wykonane dostaw (tzw questami). W okresie wiosna-lato, jeśli chcesz żyć z dostarczania jedzenia raczej na pewno musisz używać kilku aplikacji. Do Ubera najlepiej dobrać Bolt i Wolt.

Zdecydowana większość z nas zarobi tyle kasy ile sobie wyjeździ. Są co prawda pewne strefy, w których Uber przyznaje gwarantowaną stawkę godzinową. Są to jednak wyłącznie mało rozwinięte miejsca z niewielką ilością potencjalnych zamówień. Stawki te są też umówmy się mało atrakcyjne – najczęściej małe miejscowości. W najmniej atrakcyjnych lokalizacjach Uber szuka stałych dostawców, którzy za dostępność on line co najmniej 50h/tygodniowo, otrzymują nieco bardziej atrakcyjną stawkę godzinową.

Podstawa składa się z następujących składników: Odbiór zamówienia, kilometrówka, dostarczenie zamówienia. Ewentualnie mogą dojść do tego mnożnik, opłata za quest i napiwek. Poniżej przedstawię Wam jakie to są kwoty w Warszawie, w innych miejscach poszczególne składowe mogą być nieco inne.

Opłata za odbiór: 3,60 zł netto

Opłata za dostarczenie 1,60zł netto

czyli de facto podstawą każdej pojedynczej dostawy jest 5,20zł netto. W przypadku dostaw łączonych opłata zależy, od tego czy odbierasz zamówienia z tej samej restauracji, czy też z dwóch innych. Jeśli obydwa zamówienia są z tej samej knajpy wygląda to tak:

Opłata za odbiór: 2×1,80zł netto.

Opłata za dostarczenie 2×1,60zł netto.

czyli łącznie podstawa za te dwie dostawy to 6,80zł netto.

Jeśli odbierasz z dwóch różnych restauracji:

Opłata za odbiór: 2×2,61 zł netto.

Opłata za dostarczenie 2×1,60zł netto.

czyli łącznie 8,42zł netto.

Dostawca uber Eats plecak teleskopowy zarobki uber eats

Kilometrówka w Warszawie to 1,80zł netto, przy czym w przypadku kursów łączonych z różnych restauracji liczy się ona już od momentu odbioru pierwszego zamówienia. Warto dodać, że Uber płaci kilometrówkę według trasy wskazanej przez ich GPS. W większości przypadków (szczególnie na rowerze), przejedziesz mniejszy dystans, niż ten za który Uber płaci. Od czasu do czasu amerykańska apka daje promocje na płatne dojazdy. Niestety kwoty te są śmiesznie małe i nie zwracają nawet kosztów paliwa. Co więcej, w ostatnich okresach promocji miałem wrażenie, że mimo zapowiedzi, pieniędzy tych mi nie doliczano.

W praktyce Za kurs do klienta na dystansie 2km otrzymuje się 8,80zł netto, za 3km otrzymuje się 10,60zł netto, a 4km 12,40 zł netto. Te kwoty zwiększane są najczęściej za pomocą mnożników, a także questów.

Przedstawione powyżej opłaty są jednak prawie zawsze wyższe. Uber w poszczególnych strefach daje najczęściej mnożniki zwiększające opłatę za kurs. Na przykład mnożnik 1,2 to de facto podniesienie opłaty za kurs o 20%. Kurs 2 km za 8,80 staje się więc kursem za 10,56zł netto, a za kurs 4 km dostaniesz już prawie 15zł netto.

Mnożniki są przydzielane do poszczególnych stref. W związku z tym nawet w tym samym mieście, mogą być strefy gdzie jeździsz z małym mnożnikiem, jak i strefy z dużym mnożnikiem np. 1,5. W takim miejscu czas oczekiwania kurs może być dłuższy, ale za to kurs jest lepiej płatny. Uberowi zależy żeby ktokolwiek skusił się na oczekiwanie w tym miejscu. Wyższy mnożnik niż w innych strefach bywa też w strefach gdzie zamówień jest bardzo dużo. Zamówień jest tam tak dużo, że Uber chce mieć w tym obszarze jak najwięcej kurierów. Mnożniki są przydzielane w określonych godzinach. Na przykład od godziny 9:00 do 12:00 mogą być zupełnie inne mnożniki, niż w godzinach 12:00-15:00. Strefy z mnożnikami znajdziesz w zakładce możliwości.

Mnożniki zależą jednak przede wszystkim od pory roku. Najwyższe są w miesiącach szczytu na delivery, czyli w listopadzie i grudniu. Potem systematycznie spadają i w wakacje osiągają najniższe wartości. Od września zaczynają rosnąć na nowo.

Są to dodatkowe promocje, które mają zachęcić kurierów do większej aktywności. W praktyce Uber określa ekstra premię za wykonanie określonej ilości dostaw w określonym czasie. Questy dotyczą zwykle przejazdów do wykonania danego dnia, ale mogą też obejmować dłuższy okres czasu – na przykład tydzień, lub krótszy – na przykład 3 godziny.

O ile mnożniki są dostępne przez większą część roku, to questy są domeną sezonu jesień-zima. Wiosną i latem, albo ich nie będzie, albo będą zdecydowanie mniej atrakcyjne. W gorszym okresie średnia dopłata do każdego kursu po zrealizowaniu zadania wynosi niewiele, np. 2zł netto, albo i mniej. Natomiast w szczytowym momencie sezonu, w okresie listopad-grudzień, kwoty te mogą dać nawet 5-6 dodatkowych złotych za kurs! W ten sposób za kurs wliczony do questu, zrobiony w strefie z mnożnikiem 1,2 można zarobić już bardzo porządnie. Na przykład 3km kurs, który podstawowo warty jest 10,60zł, może dać prawie 18zł. W najbardziej aktywnych miesiącach questy mogą się na siebie nakładać. Dany kurs może jednocześnie należeć do dwóch, a nawet trzech różnych questów. Takie sytuacje są rzadkie, ale te kursy mają wówczas nawet kilkanaście złoty dopłaty za sztukę.

Przykład

W dniu, w którym piszę ten artykuł (początek lutego ’22), questy są już nieco mniej atrakcyjne. W Warszawie jest następujący quest:

Jeśli w godzinach od 10:00 do 22:00 wykonasz 9 kursów – otrzymasz dodatkowo 30zł netto (3,33zł na kurs). Po kolejnych 5 kursach dostaniesz jeszcze 18zł (czyli jak zrobisz 14 dostaw masz 3,42zł dodatku do każdego z tych kursów). Jeśli dasz radę zrobić jeszcze 6 kursów dostaniesz następne 36zł. A więc jeśli zrobisz 20 dostaw w tym czasie dostaniesz 84zł dodatku – co daje 4,20 zł więcej za każdy z tych kursów. W praktyce przy tylu dostawach można spokojnie zarobić tego dnia ponad 300zł na rękę w Uber Eats. Dodatkowo mogą jeszcze dojść napiwki. Na wykonanie zadania masz 12 godzin. W praktyce może to zając około 10.

Paradoks questów

Jest jedna kwestia o której warto wiedzieć, a która jest w Uber Eats dość absurdalna. Jeśli jeździsz więcej niż przeciętny kurier i udaje Ci się regularnie osiągać maksymalny poziom questa, Uber po jakimś czasie zaczyna dawać Ci trudniejsze do wykonania zadania. Nie byłoby to samo w sobie dziwne, gdyby nie fakt, że za te trudniejsze zadania płaci albo porównywalnie, albo nawet i mniej, niż pozostałym kurierom za prostsze zadania. Różnica może być duża. Podczas gdy większość kurierów ma zrobić 15 kursów, aby zamknąć questa, to Ci aktywni muszą już zrobić 30 albo i więcej. Kiedy dany dostawca przestaje robić te duże questy po 2-3 tygodniach spada z powrotem na te standardowe.

Nowi i powracający kurierzy

Nowi kurierzy nie dostają od razu wszystkich questów. Pełną pulę dostaje się dopiero po jakimś czasie. Niestety nie wiem, czy jest to liczone w dniach (zapewne 2-3 tygodnie), czy w wykonanych kursach (w takim przypadku byłoby to około 50). Dla odmiany jeśli dany kurier zrobi sobie przerwę od Ubera, może po kilku tygodniach dostać dodatkowy quest na zachętę do powrotu.

Niestety jako naród nie jesteśmy raczej zbyt hojni. Nie ma co liczyć, że każdy, czy chociażby większość przejazdów będzie miał swój szczęśliwy finał w postaci napiwku. Niemniej raz na kilka dostaw możesz liczyć na kilka, a czasem kilkanaście dodatkowych złociszy. Większe napiwki zdarzają się niezwykle rzadko. Napiwek może być oczywiście przekazany tradycyjnie, czyli do ręki, ale w większości przypadków wysyłane są przez aplikację i doliczane do naszego konta w Uber. Oczywiście warto być miłym, komunikatywnym i przede wszystkim profesjonalnym. Największe szanse na napiwek masz po prostu jeśli dowieziesz jedzenie szybko i w nienagannym stanie.

Niestety od jakiegoś czasu Uber Odejmuje do zarobków kuriera Vat od napiwków. Co gorsza dolicza tę kwotę partnerowi na fakturze i ten musi ponownie go odprowadzić. W efekcie z napiwków tracimy prawie połowę przyznanej przez klienta kwoty. Co gorsza od czasu wprowadzenia możliwości płacenia blikiem od klientów, nie mają oni możliwości dania napiwku przez apkę. W efekcie od 2024 roku napiwków na Uber Eats zrobiło się bardzo mało.

Ostatnią formą zarobku za pomocą Ubera jest polecanie nowych kurierów. Jeśli namówisz kogoś do skorzystania z tej formy zarobkowania i zarejestruje się on przez podany przez Ciebie link, lub z podanym przez Ciebie kodem wówczas masz szanse zarobić dodatkowe pieniądze. Po przejechaniu określonej liczby dostaw, zarówno Ty jak i osoba polecona dostaniecie dodatkowe pieniądze. W różnych miastach i porach roku zarówno kwoty, jak i liczba dostaw mogą się różnić. Warto więc rejestrować się do Ubera przez link polecający, bo daje Ci to już niemal na wstępie dodatkową kasę. Dodatkowo podobny bonus można otrzymać, w przypadku kiedy jeździło się kiedyś w Uber Eats i teraz myśli się o powrocie. Jeśli podobał Ci się mój poradnik Poproś o kod polecający przez messenger lub e-mail. Podany jest od też w nagłówku tej strony.

Na koniec warto zauważyć, że w aplikacji Uber wyświetla zarobki w formie kwoty brutto, czyli do tego co rzeczywiście zarabiasz doliczany jest podatek VAT, który tak na prawdę (jeśli pracujesz przez partnera) praktycznie Cię nie dotyczy. Taką formę przedstawiania finansów Uber wprowadził w czerwcu 2021 roku, zapewne po to, byśmy mieli wrażenie, że zarabiamy więcej niż w faktycznie zarabiamy. Oczywiście w przypadku umowy b2b z Uberem ma to jednak znaczenie. Na konto dostajesz wtedy całą kwotę, a z fiskusem rozliczasz się we własnym zakresie.

Każdy dostawca Uber Eats ma wykupione w Allianz ubezpieczenie na wypadek wydatków medycznych, śmierci, trwałej niepełnosprawności, hospitalizacji i urazów. Ubezpieczaniem tym objęci są wszyscy kurierzy, jeśli zdarzenie ma miejsce podczas wykonywania dostaw. Dodatkowo dla dostawców, którzy wykonają ponad 150kursów w ciągu ostatnich 8 tygodni (dosyć łatwy do zrealizowania próg) ochrona jest rozszerzona także na zdarzenia, które mają miejsce w czasie, w którym dostawy nie są wykonywane!

Sprawdź moja tabelkę BUWoS aby zobaczyć jak w tym tygodniu wyglądają zarobki w Uber Eats na tle innych apek.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jeśli moje teksty pomogły Ci, albo po prostu uważasz je za wartościowe, możesz wesprzeć mnie za pomocą powyższego guzika:)

19 komentarzy do “Uber Eats – zarobki”

  1. Czy w przypadku b2b na własną dzialalbosc tez pobierają 20 zl co tydzien
    Jak w przypadku partnera ?
    Czy jesi wezme torbe w depozyt mogę ją wrzucić w koszty firmy ?

    1. W Uber Eats i w Wolcie zresztą też b2b podpisujesz bezpośrednio z firmą. W związku z tym sam sobie jesteś partnerem, więc nikt nie pobiera od Ciebie żadnej kasy. Jeśli chodzi o torbę to w Uberze nie bierze jej się w depozyt tylko kupuje. Jeśli kupisz bezpośrednio w sklepie polecanym przez Ubera to podejrzewam, że jest możliwość wzięcia jej na fakturę, ale ostatni raz kupowałem ponad rok temu i już nie pamiętam jak to było.

  2. Partner flotowy zaproponował mi za torbe 140 zl + 40 wysyłka w depozyt po zakonczeniu wspolpracy zwrot
    Czy na firne trzeba sie zarejestrowac jsko płatnik VAT albo VAT-UE ?

    1. Kiedy rejestrujesz się na firmę nie potrzebujesz partnera. Możesz co prawda z niego skorzystać, ale będziesz musiał mu wtedy płacić za rozliczenie. Odnośnie VAT, to nie musisz być płatnikiem, żeby współpracować z Uberem, ale moim zdaniem warto mieć VAT, żeby móc sobie z niego pozyskać dodatkową kasę z faktur zakupowych, np rachunki za telefon, zakup, lub naprawa sprzętu etc.

    1. Zapewne przejdzie, ale na pewno będzie mega niewygodna w użytkowaniu. Szczególnie przy dostawach pizzy. Zakładam, że skoro w ogóle ją bierzesz pod uwagę, to znaczy, że będziesz dostarczał samochodem. Najlepsze torby samochodowe ma Wolt. Tak więc spytaj na grupie facebookowej Wolta, czy ktoś nie ma na sprzedaż dużej torby samochodowej. Faktury nie dostaniesz, ale będziesz miał dobrą torbę.

  3. Tai samochodem dlatego chciałem taką płaską znalazlen na olx ale nie odpisują jedna mi nie wysłała a obiecała 🙂
    A niechce nówki dawac tyle kasy bo nie wiem jak sie to ułozy.
    Wracając do vatu jako płatnik
    To np zarobiłem 500 zł brutto to ja wystawiam uberowi fakture vat na 500 brutto ?
    Bo gdybym nie był vatowcem to uber potrąciłby 23% z tych 500 zł ?

    1. Uber wystawia fakturę w Twoim imieniu. Ty ją sobie rozliczasz, tak jakbyś wystawił ją sam. Odnośnie VAT, to nie będąc płatnikiem VAT oczywiście nie możesz go dostać, więc za kursy za które inni zarobią teoretycznie 500zł, ty zarobisz mniej o kwotą która byłby VAT. Najprawdopodobniej więc w aplikacji będą Ci się wyświetlać zarobki bez VAT.

  4. A jezeli bede płatnikiem vat to mam cale te 500 brutto i jeszcze moge vat odliczyc dobrze kumam ?
    Czyli bedac pod partnerem flotowym srednio sie to opłaca bo duzo jest tych prowizji

    1. Jeśli będziesz płatnikiem Vat to dostaniesz 500. Może być nawet więcej, jeśli zrobisz questa, bo Uber w przychodach nie pokazuje Vatu od questów. Rzeczywista wypłata widnieje w rubryce Saldo. Odnośnie tego, czy bardziej się opłaca na działalność, czy pod partnerem, to zależy głównie od tego, czy masz już swoją działalność do innych spraw, czy nie. Jeśli działalność miałaby być tylko pod dostawy, to więcej płacisz za ZUS, niż prowizji partnerowi.
      btw dzięki za postawioną kawkę 😀

  5. Czy jest mozliwe zebym mógł jezdzic bez zadnej umowy ?
    Wczoraj wieczorem została zaakceptowana torba i juz mam guzik ” ruszaj ” ze moge czekac na zamówienia
    Kazali mi dodac w dokumentach ceidg nie mam tez zakładki bankowosc i faktury czekam na support

    1. Bez umowy jeździć nie możesz. Jak klikniesz ruszaj, to zapewne pojawi Ci się info „wymagane działanie” i będą to te dokumenty.
      Jeśli jeszcze nie masz działalności to na pewno nie zakładaj jej od razu tylko pod dostawy. Zapisz się pod partnerem i zobacz w ogóle ile jesteś w stanie w Twoim mieście zarobić. Obecnie w branży jest straszna lipa i może się okazać, że szybko z tego zrezygnujesz. Najlepiej weź u Partnera właśnie zlecenie+ umowa najmu. Tak wychodzi najtaniej. Jeśli u Ciebie będzie się to kręcić na tyle fajnie, że uznasz, że chcesz się tym zajmować na stałe, to zawsze możesz zrezygnować z partnera i dopiero wtedy założyć firmę.
      odnośnie zamówień, to nie będą do Ciebie przychodzić z tak dużych odległości. Raczej nie dostaniesz kursów z odległości dalszej niż 5 kilometrów, ale takich też w Uberze nie warto brać. Ja osobiście odrzucam wszystko co pokazuje, że to restauracji jest ponad 12 minut, to zwykle wychodzi jakieś 3 kilometry.

  6. Nie mam działalnosci pod inne sprawy
    To mi doradz proszę :
    Czy w moim przypadku dzialalnosc jest korzystna płace tylko składke zdrowotną chyba ponad 300 zl ale dopiero po przekroczeniu z dzialalnosci przychodu 784 brutto 🙂
    Z drugiej strony dostalem od partnera umowe jakas najmu i chyba zlecenie tam jedt wpisane 100 zl i i 20 za kazdy tydzien rozliczenia
    Dziwne te umowy jakies najmu Pani z floty była zaskoczona ze chce dzialalnisc niz z nimi podpisac u mnie Pan ma 100 zl opłat + rozliczenia i niby twierdzi ze te 100 zl to juz ze składkami ze zlecenia ciekawe to…

  7. No i widze zakładke mozliwosci mnozniki i dodatkowa kasa i teraz pytanie jak dam zapisz to bede mi przychodzic powiadomienia z miadt oddalonych odebie 15-20 km ?
    A jak te dalsze km bede odrzucał to nie jest to mile widziane wiec lepiej nie zapisywac tych mozliwosci ??

  8. Według deklaracji partnera flotowego umowa zlecenie plus najem wyniosła by mnie 180 zł z płatnosciami co tydzień albo raz w miesiacu wypłata 140 zl
    Czyli zarobie 140 zl i odrazu ciach partner a na dzialalnosci mam te pieniądze do dyspozycji

    1. Hipotetycznie. Zakładasz firmę, przez pierwsze kilka tygodni zarabiasz 15zł/h albo i mniej. Po dwóch miesiącach zamykasz firmę i w ten sposób zmarnowałeś sobie preferencyjny ZUS na 5 następnych lat. Ja bym Ci jednak radził sprawdzić najpierw czy jesteś w stanie zarobić satysfakcjonujące pieniądze. Niemniej, jeśli założysz jednak firmę to radzę Ci zapisać się od razu do wszystkich firm, jakie w Twojej okolicy dają możliwość współpracy B2B. Na pewno jest to Wolt i Szama Express. Nie wiem jak Glovo. Stuart i Bolt takiej opcji nie dają.

  9. Glovo jest w Gliwicach
    Tylko boje sie bo tam są jakies karty do bankomatu , gotówke musi miec glover to by było trudniejsze chyba z kasą jezdzic itp . . ?
    Wolta nie ma, chyba tylko glovo i uber u mnie chyba ze cos znajdziesz jeszcze:)

  10. Mam zatwierdzone wszystko moge ruszac dzisiaj jeszcze poczytam i jutro spróbuje mam jakies oferty w mozliwosciach i teraz np oferują jakas stawke za ilosc przejazdów ( słowo przejazd to : 7 dostaw w okreslonych godzinach ) ? I adnotacja : miejsce startu musi zaczynac sie np w Zabrze ode mnie to jest ok 10 km auten
    Czyli jade offline do Zabrza tam sobie czekam gdzies na parkingu daje ” ruszaj jak dojade do Zabrza ? Bo sobie pomyslalem czy Ta apka jakos sledzi po gps gdzie jade bo np moge jechac gdzies prywatnie np do Zabrza czy innego miasta na slasku i moze przyjsc zlecenie z jakiejs knajpy po trasie to moge zjechac i dostarczyc , rozumiem ze tam gdzie są guesty i albo mnozniki to jest większy młyn w rejonie ?
    Pisales ze Ty nie bierzerz zleceń jak jest powyzej 12 minut do restauracji bo Ty rowerem jezdzisz ? Moze jak oni mają w systenie mnie z autem to moze przyjsc proppzycja zebym jechał do np Zabrza te 10-12 km ?
    Pytanie czy uber ma jakies sklepy itp czy zdarzały sie bardzo ciezkie zamówienia ?

    1. Questy są przyznane na konkretne strefy. Żeby kurs zaliczył się do questu musi zaczynać się w danej strefie i w określonym czasie. Jeśli kurs kończy się w innej strefie, lub po minięciu czasu tej promocji to i tak ten kurs zalicza się do questu. To że w danej strefie jest quest, nie znaczy że musisz jeździć tylko w niej. Po prostu kursy, które dostaniesz poza – w tym przypadku – Zabrzem nie zaliczą się do questu.
      Możesz brać dowolne zamówienia, jak Ci zaproponują. Jeśli jedziesz w innej sprawie do Zabrza, czy Bytomia to jeśli tylko masz na to czasu możesz sobie odpalić Ubera i robić zamówienia. Minus jest taki, że Uber jako jedyna apka na rynku nie pokazuje Ci gdzie mieszka klient. Może się więc okazać, że weźmiesz zamówienie, a potem będziesz musiał je dostarczyć w kompletnie nie pasującym Ci kierunku.
      Uber miał współpracę z Żabką, ale dawno nie miałem zamówień od nich, więc możliwe, że to się skończyło. Ogólnie na Uberze raczej nie zdarzają się bardzo ciężkie zamówienia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *