Dostawca Wolt – zarobki
Przez wiele lat Wolt miał opinię najbardziej opłacalnej opcji, jeśli chodzi o pracę na aplikacjach dostawczych. Dostawca Wolt mógł liczyć na zarobki większe niż koledzy z większości konkurencyjnych firm. Działo się tak z dwóch powodów. Po pierwsze Wolt oferował wysokie stawki za poszczególne kursy. Szczególnie stawka bazowa była w tej firmie zdecydowanie wyższa niż w innych apkach. Po drugie zaś, rekrutacja w tej firmie nie trwa non stop. Wcześniej Wolt zatrudniał nowych kurierów, tylko wtedy gdy uznawał, że obecna flota nie zabezpiecza w 100% obsługi bieżących zamówień.
Odkąd firmę przejął amerykański gigant Door Dash, gołym okiem widać, że firma zatrudnia zdecydowanie więcej kurierów niż dawniej. Zarobki w Wolt nie są więc już tak atrakcyjne. Po pierwsze dlatego, że im większa liczba kurierów, tym mniej zamówień przypada na jedną osobę. Po drugie skoro dostawców jest wielu, trudniej o sytuację w której nie będzie komu wozić jedzenia. Co za tym idzie Woltowi obecnie łatwiej jest proponować kurierom niższe niż dawniej stawki.
Nie mniejszy wpływ na zarobki dostawców Wolt miał fakt, że w lutym 2023 roku całkowicie został też przeorganizowany sposób naliczania stawek. Wolt obniżył znacząco stawkę bazową. W zamian za to dostaliśmy liczenie dystansu dostawy po mapie, a nie po linii prostej jak to było dotąd. W efekcie o ile zarobki dostawców samochodowych – moim zdaniem – pozostały na zbliżonym poziomie do tych sprzed zmian, to niestety zarobki dostawców skuterowych, a przede wszystkim rowerowych znacząco spadły.
Oczywiście zarobki w Wolt, tak jak i w prawie wszystkich innych aplikacjach zależą od pory roku. W miesiącach wiosennych i letnich (marzec-sierpień) systematycznie maleją, żeby od września zacząć ponownie rosnąć. Swoje szczytowe poziomy osiągają w okresie przedświątecznym i na przełomie roku. Wtedy zamówień jest bardzo dużo, a dodatkowo Wolt zmuszony jest podwyższać stawki, żeby kurierzy chcieli jeździć u nich a nie u konkurencji.
Pojazd
Wolt jest jedną z nielicznych aplikacji, która proponuje dostawcom różne stawki w zależności od wybranego rodzaju pojazdu. Kategorie są 3: Samochód, skuter i rower (w tej kategorii mieści się też rower elektryczny, czy hulajnoga elektryczna).
Dystrybucja kursów
Przewaga samochodów i skuterów
Wolt oficjalnie przyznał, że dystrybucja kursów pomiędzy kurierami zależy między innymi od długości dostawy. Kursy krótsze prędzej trafią do kurierów rowerowych, natomiast te dłuższe do zmotoryzowanych. W praktyce w Warszawie wygląda to tak, że bardzo rzadko zdarza się by kurier rowerowy dostał kurs dłuższy niż 5km. Natomiast kurierzy na skuterach, czy też w samochodach nie będą za często wozić dostaw krótszych niż 2km. Zauważyłem też, że dostawcy zmotoryzowani mają zdecydowanie większe szanse na kursy dużymi dojazdami niż Ci rowerowi. W efekcie średnia kwota za kurs, jaką otrzymuje zmotoryzowany dostawca Wolt, wyjdzie o ładnych kilka złotych większa, niż średnia opłata dla kuriera rowerowego.

Innym czynnikiem, który wpływa na rozdzielanie zamówień jest wielkość zamówienia. Kurierzy rowerowi mają więc jakieś ograniczenie w ilości pozycji, jakie mogą jednocześnie przewieźć. Ta kwestia również ma wpływ na zarobki, ponieważ w efekcie kurierzy zmotoryzowani mają większe szanse otrzymać zamówienia łączone niż dostawcy rowerowi. Mimo, że zdecydowanie więcej dostaw wykonałem na rowerze, niż samochodem, to jednak sytuacje, w których wiozłem trzy zamówienia naraz, zdarzały mi się jedynie w czasie dostaw autem.
Zauważyłem też, że zimą aplikacja ogólnie niechętnie przydziela zamówienia na rower. W tym okresie dostawałem sporo bardzo krótkich kursów nawet wtedy gdy jeździłem samochodem. Na rower natomiast wpadało mi tyle zamówień co kot napłakał.
Przewaga skuterów i rowerów
Z drugiej strony krótkich dostaw w Warszawie jest zdecydowanie więcej niż tych długich. Kurierzy Wolt jeżdżący na rowerze mają więc teoretycznie więcej szans na otrzymanie zamówienia. Jestem też przekonany, że średni czas dostawy rowerowej jest krótszy, niż średni czas dostawy samochodem. Pomijając już samą odległość kursu, dochodzą tu też bardzo często kwestie takie jak możliwość wyboru krótszej trasy, niż musi pokonać samochód, jak również brak problemów z parkowaniem, korkami, czy też konieczności dojścia do budynku punktu odbioru, albo klienta.
Najciekawiej więc wychodzi zapewne dostarczanie skuterem (szczególnie elektrycznym). Nie dość, że odległości są takie jak przy dostawach samochodowych, to koszty eksploatacyjne znacznie niższe. Co więcej czas dostawy też w większości przypadków jest krótszy. Z tych samych zresztą powodów, które wymieniłem w przypadku rowerów.
Za co konkretnie płaci Wolt
Na opłatę za konkretny kurs składa się kilka czynników. Po pierwsze jest to stawka bazowa, która w zależności od pory dnia i rodzaju środka transportu, wynosi zazwyczaj w Warszawie od 4 do 6zł. Rowery mają 1zł więcej stawki bazowej niż skutery i samochody. Do tego dochodzi opłata za kilometrówkę. W marcu 2023 Wolt proponuje 2zł za kilometr na rower, 2,20zł/km na skuter i 2,30zł/km na samochód. Stawka bazowa może być podnoszona w przypadku, gdy Wolt chce na szybko zachęcić kurierów do wyjścia z domów. Na przykład gdy pogoda robi się zdecydowanie gorsza, lub w specjalne dni typu Walentynki, Dzień Kobiet etc. Kilometrówka zmienia się natomiast w zależności od pory roku. Gdy jest cieplej schodzi do niższych poziomów, gdy zimniej będzie rosła. W innych miastach – szczególnie tych mniejszych poszczególne stawki mogą być wyższe.
To co wyróżnia Wolta spośród konkurencji to fakt, że jako jedyna aplikacja płaci pełną stawkę kilometrówki za dojazd do restauracji. Pozostałe apki albo nie płacą za to nic, albo jakieś symboliczne pieniądze. Warto o tym pamiętać analizując poszczególne kwoty – na przykład w moich tabelkach BUWoS. Im większy jest dojazd do restauracji, czy sklepu, z którego będzie dostawa, tym dany kurs wypada lepiej na Wolt, niż na innych apkach.
Wolt market, Auchan i Spar
Dodatkowym sposobem, w jaki dostawca Wolt może zwiększyć zarobki jest dostarczanie towarów z niektórych sklepów. Mogą to być tzw Wolt Market – sklepy ściśle współpracujące z Wolt, a także sklepy z sieci Auchan i Spar. Dostawy z tych sklepów wiążą się z dodatkowym wynagrodzeniem. Za jedną dostawę można aktualnie dostać 2zł. Problem w tym, że takie Wolt Market są w Warszawie są na razie tylko dwa, natomiast w niektórych Auchan często są duże opóźnienia.
Zamówienia łączone
Jedną z najgorszych zmian w nowym systemie naliczania stawek było odejście od zasady, że w Wolt zarobki za każdy kurs w zamówieniach łączonych liczone są oddzielnie. Niestety w nowym systemie stawka liczona jest po mapie od punktu do punktu + stawka bazowa razy liczba paczek. Przykładowo jeśli wieziemy 2 paczki z restauracji, obok której akurat jesteśmy i mamy dostawy do klientów oddalonych od danego punktu kolejno o 500metrów i kilometr to dostaniemy za to stawka bazowa x 2 + opłata 1km. Jeśli jedziemy rowerem w godzinach szczytu dostaniemy za całość 14zł według starego systemu byłoby to 24zł.
Bonusy
Aby zachęcić kurierów do szczególnie wydajnej pracy w kluczowych godzinach Wolt ogłasza specjalne bonusy, które można zdobyć wykonując odpowiednią liczbę kursów w czasie określonych godzin.
Trzygodzinówki
Od poniedziałku do piątku są stałe bonusy w Warszawie są w godzinach 12-15 i 17-20. W tym przypadku do zrobienia jest 8 lub 9 kursów, a dostać za to można od 25 do 30zł. Szczerze mówiąc zdobycie większości z tych bonusów nie jest łatwym zdaniem. W pierwszej kolejności trzeba dostać tyle zleceń, co samo w sobie często jest problemem. Ale nawet jeśli zamówień jest dużo, to aby wykonać 9 kursów w trzy godziny trzeba się nieźle sprężać. Do tego trzeba liczyć, że nie będzie większych obsuw ze strony restauracji, czy też problemów z odbiorem. Zrobienie tego bonusu jest więc nie tylko kwestią tego na ile się kurier napracuje, ale też po prostu musi mieć dużo szczęścia. Bonus ten jest w Warszawie praktycznie nie do zrobienia przy kursach samochodowych.
Bonus popołudniowy
Drugim bonusem, który jest dostępny przez większą część roku jest dłuższy bonus popołudniowy. Trwa on zwykle od godziny 14 do 22 i należy wykonać od 12 do 15 kursów. Otrzymać za niego można również 25 lub 30zł. Ten bonus jest bardziej realny do wykonania. Oczywiście nie ma gwarancji, że przez ten czas dostaniesz odpowiednią liczbę kursów, ale przynajmniej można mieć na to uzasadnioną nadzieję. Podobny bonus występuje w soboty i niedzielę. W te dni nie ma natomiast bonusów trzy-godzinowych.
Wysokość i trudność bonusów zależą od pory roku. Im jest cieplej tym bonusy są trudniejsze do wykonania a ich wysokość niższa, im zimniej tym łatwiejsze i można za nie dostać więcej pieniędzy.
Bonus tygodniowy
Dla formalności wspomnę też o dodatkowym zadaniu, które jest czasem ogłaszane w zimnych miesiącach. Są to bonusy tygodniowe, które dają wydawałoby się spore dopłaty przy wykonaniu pewnej liczby kursów. Niestety zadania te (szczególnie w Warszawie) są bardzo trudne do wykonania. Może to być na przykład 150 dostaw tygodniowo, za które Wolt przyznaje 450zł premii. Jest to jednak ogromna liczba kursów, wymagająca – szczególnie rowerem, lub samochodem – pracy grubo ponad etat, a raczej nawet ponad 1,5 etatu.
Napiwki
Niestety w tej materii w Wolcie panuje straszliwa bieda. Platforma umożliwia klientowi przyznanie napiwku tylko przy procesie zamawiania jedzenia. W efekcie to jak wykonamy dostawę ma malutkie przełożenie na ewentualny napiwek. Klienci w Polsce nie są zbyt skorzy do dawania napiwku w formie gotówki, a po dostawie w aplikacji nie mają już możliwości zapłacenia przez apkę. Według moich obliczeń, w czasie wykonania tej samej ilości kursów, na Uberze zarabiałem co najmniej pięciokrotnie większą kwotę na napiwkach niż w Wolcie. Podobno trwają prace nad wprowadzeniem napiwków po dostawie. Zapewnienia takie dostajemy jednak od dawna a nic się nie w tej sprawie zmienia. Mimo wszystko, oby stało się to jak najszybciej. Będzie to z korzyścią dla nas, ale i dla Wolta. Z pewnością kurierzy będą się jeszcze bardziej starać by dostawa przebiegła w jak najlepszej atmosferze.
Ubezpieczenie
Wolt daje możliwość zapisania się do programu Collective Benefits, który daje kurierom ubezpieczenie od zdarzeń w czasie wykonywania dostaw. Jest to ubezpieczenie od odpowiedzialności prawnej, OC, a także ubezpieczenie kurierskie obejmujące „Zgon w wyniku nieszczęśliwego wypadku”, „brutalną napaść”, „inwalidztwo” i „wypadki i urazy”. Program CB daje też niewielkie zniżki w sklepach z którymi współpracuje.
Podsumowując
Czasy gdy Wolt był najlepiej płacącą aplikacją odeszły już do lamusa. Niemniej dostarczając samochodem, czy skuterem – w porównaniu do innych apek – wciąż można dobrze zarobić. Niestety zarobki rowerowych kurierów Wolt wypadają na tle konkurencji bardzo blado.
Pamiętajmy też, że całkowite zarobki kurierów w Wolt, czy innych apkach zależą też od dostępności zleceń. W Warszawie Wolt ma je na niezłym poziomie tylko w niektórych dzielnicach, co do zasady im bliżej Centrum miasta tym jest ich więcej.
Jeśli moje teksty pomogły Ci, albo po prostu uważasz je za wartościowe, możesz wesprzeć mnie za pomocą powyższego guzika:)
Jak zostać kurierem dostawcą Wolt
Jaki sprzęt powinien mieć dostawca Wolt
Dostawa krok po kroku
Jak działa algorytm przydzielania zamówień
Zarobki w Wolt